Sądy krakowskie posiadają swoja specyfikę. W mieście tym ma swoją siedzibę aż 6 sądów powszechnych: 1 sąd apelacyjny, 1 sąd okręgowy i 4 sądy rejonowe. Wszystkie sądy mają swoją siedzibę przy jednej ulicy – co jest istotna kwestią z punktu widzenia rynku pracy. Przy wyborze kandydatów odpada bowiem kryterium lokalizacji miejsca pracy. Choćby z tego powodu analiza wynagrodzeń w poszczególnych sądach wydaje się ciekawa.
Przed dyrektorami sądów – w obliczu problemów kadrowych i potrzeby pozyskiwania nowych pracowników, stawiane jest trudne zadanie, już na samym początku – przy kształtowaniu wynagrodzeń dla stażystów. Duże różnice mogą bowiem powodować, że kandydat na urzędnika startuje w konkursie w sądzie, gdzie jest najmniejsze wynagrodzenie, jest uczony pracy kosztem trudu doświadczonych pracowników, a potem przenosi się do sądu, w którym może uzyskać wyższą stawkę. To jest niekorzystne także dla doświadczonych urzędników. Dlatego polityka płacowe zaczyna się już na tym etapie.
Płace proponowane stażystom są w krakowskich sądach są porównywalne. Po 2700 zł proponują sądy: okręgowy i rejon nowohucki, 2660 zł SR dla Krakowa-Śródmieścia i 2600 zł sądy krowoderski i podgórski.
STARSI SEKRETARZE – to jednocześnie najbardziej doświadczeni i najbardziej liczni pracownicy zatrudnieni w grupie stanowisk wspomagających pion orzeczniczy, czyli w wydziałach. By zostać przeszeregowanym na to stanowisko obecnie trzeba posiadać minimum wykształcenie wyższe pierwszego stopnia i pracować minimum 5 lat na stanowisku sekretarza. Część pracowników zatrudnionych na tym stanowisku nie posiada wykształcenia wyższego, gdyż byli zatrudnieni na tym stanowisku przed wejściem w życie przepisów o obowiązkowym wykształceniu wyższym. Z rozporządzenia wynika, że osoba zatrudniona na tym stanowisku musi być zatrudniona w sądzie minimum 5 lat (zakładając możliwość zwolnienia ze stażu), jednak takie sytuacje w praktyce nie zdarzają się często. W niektórych sądach jest to ostatni szczebel sądowej ścieżki awansu. W wielu sądach zanim zostanie się starszym sekretarzem wcześniej jest się protokolantem, starszym protokolantem i sekretarzem. Takie osoby często więc mogą się wykazać stażem w sądzie 15 lat i więcej.
Prawie połowa (48%) starszych sekretarzy sądowych zatrudnionych w Sądzie Okręgowym w Krakowie pobiera wynagrodzenia zasadnicze w przedziale od 3200-3299 zł, od 4000 zł w wzwyż zarabia 7%.
Nieco lepiej większość starszych sekretarzy zarabia w nowohuckim sądzie rejonowym. Aż 51% z nich pobiera wynagrodzenia zasadnicze w przedziale 3300-3399 zł i aż 16% od 4000 zł i więcej.
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza w Krakowie 44% starszych sekretarzy wypłaca wynagrodzenia zasadnicze między 3300 a 3399 zł ale tutaj tylko 4% pobiera wynagrodzenia w wysokości przynajmniej 4000 zł.
Najbardziej wyrównane są wynagrodzenia starszych sekretarzy w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia. Zdecydowana większość (73%) ma wynagrodzenia zasadnicze w między 3300 a 3399 zł i żaden z nich nie osiąga 4000 zł.
W Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Krowodrzy w Krakowie wynagrodzenia te są znacznie bardziej zróżnicowane: po 16% starszych sekretarzy zarabia w przedziałach 3300-3399 i od 4000 zł. Procentowo niewiele mniej liczne są grupy zarabiające w przedziałach 3100-3199 i 3800-3899, które stanowią po 13% tej grupy, 12% zarabia między 3000 a 3099 zł.
Grupa starszych sekretarzy to stanowiska, na których występują największe dysproporcje, na których zniwelowanie nie było nigdy wystarczających środków.
SEKRETARZ SĄDOWY – to stanowisko w grupie stanowisk wspomagających pion orzeczniczy. Zależnie od stosowanej polityki kadrowej jest albo stanowiskiem właściwym od razu po zakończeniu stażu (wtedy są to początkujący pracownicy) albo jako stanowisko awansowe po przeszeregowaniu ze stanowiska starszego protokolanta. Niestety w sądach nie ma w tym zakresie jednolitości. Nie jest na nim wymagane wykształcenie wyższe. Zależnie od stosowanej drogi awansowej w sądzie są to często pracownicy o wieloletnim stażu i dużym doświadczeniu, zatrudnieni blisko 10 lat i więcej. Część tylko ze względu na brak wykształcenia wyższego nie może być obecnie awansowana na starszego sekretarza – co w żaden sposób nie umniejsza ich wartości w sądzie.
W krakowskim sądzie okręgowym 79% sekretarzy ma wynagrodzenia zasadnicze od 3100 do 3199 zł, a 12% od 3200-3299 zł. W sądzie krowoderskim 64% ma 2900-2999 zł, ale warto zaznaczyć, że zatrudnionych tam jest niewielu sekretarzy. Podobnie jest w podgórskim sądzie, gdzie tyle zarabia aż 88% sekretarzy. SR Nowa Huta sekretarzom płaci zwykle 3100-3199 zł (81% zatrudnionych na tym stanowisku), tyle samo płaci śródmiejski rejon – tutaj prawie wszyscy mają taką stawkę.
PROTOKOLANT SĄDOWY – to stanowisko, które powstało kiedyś z myślą o tym, by zatrudniani na im byli pracownicy, których głównym zadaniem jest protokołowanie na rozprawach. Stanowisko to nie odpowiada obecnemu podziałowi obowiązków, praktycznie nikt bowiem nie zajmuje się wyłącznie protokołowaniem. Krakowski sąd okręgowy zrezygnował z wykorzystywania tego stanowiska i tam nie znajdziemy pracowników na nim zatrudnionych. Są za to obecne we wszystkich sądach rejonowych. Prawie we wszystkich z nich protokolanci zarabiają tak samo – czyli w przedziale między 2700-2799 zł. Wyjątkiem tutaj jest rejon nowohucki, w którym pensje zawierają się między 2800-2899 zł. W tej grupie dysproporcje płacowe praktycznie nie występują.
STARSZY PROTOKOLANT – to stopień awansowy dla dotychczasowych protokolantów. Wymaga legitymowania się przynajmniej wykształceniem wyższym pierwszego stopnia. Analogicznie do protokolanta – nie znajdziemy takiego stanowiska w SO Kraków. W sądzie podgórskim to bardzo nieliczna grupa pracowników zarabiających między 2800-2899 zł. Nie wiele liczniej starsi protokolanci reprezentowani są w SR Krowodrza, gdzie połowa z nich zarabia 2800-2899, a kolejne 37% 2900-2999 zł. Najwięcej starszych protokolantów zatrudnionych jest w SR Śródmieście, gdzie każdy z nich ma wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 2800-2899 i jest to grupa bez dysproporcji płacowych. Za to prawie wszyscy starsi protokolanci zatrudnieni w SR Nowa Huta zarabiają ponad 3000 zł, nie osiągając jednocześnie 3100 zł.
POZOSTAŁE STANOWISKA WSPOMAGAJĄCE – Najmniej danych udało się uzyskać na temat pracowników oddziałów. W SO Kraków – ze względu na zadania powierzone sądom okręgowym oczywiście występują stanowiska, których nie spotkamy w rejonach. O wynagrodzeniach starszych inspektorów wiemy, że w SO najwięcej z nich (29%) zarabia przynajmniej 4000 zł, a 22% między 3400 a 3499 zł. Większość sądów rejonowych nie udzieliła informacji o tych stanowiskach – być może ze względu na potrzebę anonimizacji informacji – gdy są to stanowiska pojedyncze. Tylko jeden sąd rejonowy przekazał informacje na ten temat, ale ze względu na brak porównania nie przytaczamy tych danych. Inspektor to liniowy pracownik w oddziale. Inspektorzy zatrudnieni w oddziałach SO w większości nie mają wysokich wynagrodzeń. 33% z nich zarabia między 3100 a 3199 zł, a druga najliczniejsza grupa (28%) między 3400 a 3499 zł. Z tej grupy 6% pobiera wynagrodzenie zasadnicze minimum 4000 zł. Dwa sądy rejonowe nie wskazały żadnego inspektora, a dwa kolejne wskazały nieliczną grupę, która zarabia między 3100 a 3399 zł.
W oddziałach finansowych zatrudnieni są księgowi i starsi księgowi. Nie mamy informacji o wynagrodzeniach księgowych – nie zostały wykazane w przekazanych informacjach. W sądzie okręgowym dosyć liczna jest grupa starszych księgowych, spośród których zdecydowana większość (72%) zarabia przynajmniej 4000 zł, a w przedziale 3900-3999 zł wynagrodzenia zasadnicze ma 14%. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że sąd okręgowy jest dużym sądem, któremu podlegają także sądy funkcjonalne. Stanowiska starszych księgowych w sądach rejonowych pomijamy, ze względu na brak porównania.
W powyższym zestawieniu uwzględnione zostały wyłącznie wynagrodzenia pracowników zatrudnionych na czas nieokreślony. Zwracając się o informację prosiliśmy o pominięcie stanowisk pojedynczych – stąd informacje o wynagrodzeniach na części stanowisk w rejonach nie zostały uwzględnione.
Z analizy uzyskanych danych wynika, że najbardziej wyrównane płace na stanowiskach są w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia, a w każdym z sądów największe różnice na stanowiskach są wśród starszych sekretarzy.
EDIT: 06.10.2019; 23:30
A jak wygląda sytuacja INNYCH PRACOWNIKÓW:
WYNAGRODZENIA INNYCH PRACOWNIKÓW KRAKOWSKICH SĄDÓW
Zgodnie z obowiązujący rozporządzeniem inni pracownicy (tzw. obsługa) to stanowiska nieurzędnicze w sądach. Należą do nich takie stanowiska jak kierowcy, rzemieślnicy, ale także sekretarki/sekretarze i wciąż jeszcze spotykani w sądach woźni sądowi.
Dla stanowisk „obsługi” nie przewidziano awansu stanowiskowego. Ktoś, kto zostanie zatrudniony jako kierowca zawsze pozostanie kierowcą – nie będzie awansował na starszego kierowcę. Podobnie jest z pozostałymi stanowiskami. Kontrowersje budzi także stanowisko sekretarki/sekretarza. W praktyce są to osoby, których zakresy czynności często nie odbiegają znacząco od zakresów osób zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych, a znane są przypadki, że w sądzie sekretarka prowadzi całość spraw związanych np. z zamówieniami publicznymi, ale brak jest dla niej etatu, by dostała się – oczywiście po wcześniejszym konkursie (nawet gdyby była bardzo doświadczonym pracownikiem) na urzędniczą posadę. W sądach, w których sekretarki/sekretarze robią to samo co urzędnicy, a zarabiają mniej w moim przekonaniu dochodzi do głębokiej niesprawiedliwości, a takie osoby powinny poważnie rozważyć możliwość obrony swoich praw przed sądem pracy. Trudno znaleźć jakiekolwiek racjonalne uzasadnienie dla tak nierównego traktowania pracowników, a względy limitów etatowych – istotne z punktu widzenia dyrektora – z punktu widzenia praw pracowniczych są bez znaczenia. Dyrektorzy, moim zdaniem, by obronić się przed ewentualnymi roszczeniami z tytułu nierównego traktowania, powinni w znaczący sposób różnicować odpowiednio zakresy obowiązków sekretarek/sekretarzy od zakresów urzędników.
Woźny sądowy to stanowisko w sądach historyczne i bodaj najbardziej znane literaturze. Kiedyś jego zadaniem było dostarczanie sądowej korespondencji, a okresie I Rzeczypospolitej ogłaszał również wyroki. Urząd woźnego nie był więc funkcją byle jaką i z pewnością nie pokrywa się z intuicyjnym rozumieniem współczesnych obowiązków woźnego sądowego. W „Panu Tadeuszu” czytamy, że „Woźny albo jenerał, wybrany uchwałą trybunalską lub sądową ze szlachty osiadłéj, roznosił pozwy, ogłaszał intromissye, robił wizye, przywoływał aktoraty etc. Pospolicie drobna szlachta urząd ten sprawowała”, a w dziele Adama Mickiewicza woźnym jest Protazy – „ostatni na Litwie woźny Trybunału”, zresztą bardzo gorliwie i z wielkim przejęciem traktujący swoje obowiązki. Dzisiaj słysząc „woźny” bardziej może kojarzymy osobę z wózkiem, która rozwozi akta i korespondencję po sądzie, ale tak właściwie nie wiadomo kim jest woźny obecnie. Jest to stanowisko, do którego nie trzeba wykształcenia maturalnego. W wielu sądach, gdzie działa „S” Pracowników Sądownictwa, postuluje się od 2016 r. przenoszenie woźnych spełniających kryteria wykształcenia, na stanowiska sekretarek/sekretarzy.
W krakowskich sądach ostało nam się zaledwie 12 woźnych sądowych. Najwięcej z nich pracuje w sądzie okręgowym (8 osób) i tam też mają najwyższe wynagrodzenia zasadnicze w wysokości 2700 zł. Nie jest to wysoka kwota, zważywszy na brak szans na awans stanowiskowy. Reszta woźnych zatrudnionych w sądach rejonowych ma wynagrodzenia między 2400 a 2699 zł.
Liczniej reprezentowane są stanowiska sekretarki/sekretarza. W krakowskim sądzie okręgowym zdecydowana większość z tych pracowników (23 osoby z 29) zarabia tyle co woźni sądowi i rzemieślnicy – czyli 2700 zł, zaledwie 2 osoby przekraczają tę kwotę, ale granicą jest i tak wynagrodzenie zasadnicze nie wiele większe niż 2900 zł. W rejonach zarabiają mniej: od 2450-2699 zł. Dosyć osobliwym i nielicznym stanowiskiem „obsługowym” są operatorzy ksiąg wieczystych. Są zatrudnieni w podgórskim sądzie i zarabiają 2500-2650 zł. Wynagrodzenie zdecydowanej większości kierowców, zatrudniony w sądzie okręgowym, zawiera się między 2600 a 2899 zł.